Chcę pokazać, że codziennie znajduję prawdziwe skarby i Ty też możesz
I ty nie bądź obojętny!
Zajrzyj na stronę akcji charytatywnej: WIRTUALNA CHOINKA
⇓
Piotr i Jakub bohaterowie książki „Prawdziwe skarby” Edyty Kępkowicz są teraz na etapie pomagania rodzicom w akcji „Wirtualna choinka”.
Pracują jako wolontariusze. Pomagają w segregowaniu i rozwożeniu świątecznych paczek dla potrzebujących.
Rodzina Skalskich, która słynie z akcji ekologicznych, nie jest obojętna na potrzeby osób w trudnej sytuacji życiowej. Wiedzą o tym, że mnóstwo jest osób, które marzą o tym, żeby przez zimę, mieć ciepło w domu. Są dzieci bojące się, że będą głodne przez okres Świąt Bożego Narodzenia, bo w tym czasie szkoły są zamknięte i nie dostaną obiadu stołówce.
Na szczęście są też na świecie ludzie wielkiego serca, potrafiący zorganizować takie akcje jak „Wirtualna choinka”. Zarażają oni pomaganiem wrażliwców, potrafiących dzielić się z innymi.
Wiele rodzin, kupuje tylko podstawowe produkty żywnościowe, a kiedy widzą piękne reklamy ze słodyczami wyobrażają sobie ich smak i marzą o tym, że kiedyś zjedzą całe pudełko tych aromatycznych, chrupiących, rozpływających się w ustach cukierków czy czekoladek. Niektóre dzieci chciałyby mieć chociaż jedną własną książkę albo zabawkę. Nastolatki, zarówno dziewczynki jak i chłopcy marzą o jakiejś modnej rzeczy prosto ze sklepu, a nie tak jak zawsze z lumpeksu. Niektórzy potrzebują zwykłych butów, bo te co mają są dziurawe.
Piotr i Jakub z rodzicami przeglądali listę osób z „Wirtualnej choinki”, bo też chcieli sprawić komuś radość na święta. Mama i tata zdecydowali się kupić jakieś starszej pani buty na zimę w rozmiarze 39, z szerokimi noskami i krótką szeroką cholewką, ponieważ ta pani zaznaczyła, że jest schorowana i strasznie puchną jej nogi. Bracia wybrali chłopca w wieku 9-12 lat, który marzył o piłce i butach do koszykówki w rozmiarze 42, a w dodatku prosił o lalkę dla trzyletniej siostry. Wszystkie te rzeczy Skalscy kupili w Internecie, a kiedy paczki przyszły do domu oznaczyli odpowiednimi etykietami. Następnego dnia zawieźli do punktu Caritas na Kawęczyńskiej, bo akurat tam pracowali jako wolontariusze.
Niestety nie przypadło im w udziale widzieć miny obdarowanych osób, ale pan Roman, który zawiózł buty starszej pani, powiedział, że była przeszczęśliwa. Ta relacja wystarczyła, że Skalscy z jeszcze większą radością czekali na Święta Bożego Narodzenia.
autorka “Prawdziwych skarbów” Edyta Kępkowicz – wspierająca fantastyczną akcję „Wirtualnej choinki”